mayami majmad@op.pl |
Wysłany: Pią 18:14, 18 Gru 2009 Temat postu: mam podobny problem |
|
Mam dwa koty: 6-io letnią kocię (jest na lekach antykoncepcyjnych) i 8-letniego kastrata. Kocica jest z nami od początku, kot od dwóch lat (spadek po zmarłej cioci). Dogadują się dobrze, śpią razem na posłaniu. Są to koty wychodzące, mają duży ogród i nigdy w domu nie było kuwety. Ciocia miała kuwetę, ale kot szybko odzwyczaił się od niej i zaczął załatwiać tylko na zewnątrz.
Niestety czasami kotce zdarza się załatwić w domu - nigdy nie jest to mocz - a kał. Zawsze robi to w jednym miejscu. Latem nie zdarza się to prawie w ogóle, ale jak tylko robi się zimno - "kupa" minimum raz w tygodniu ;/ Nigdy nie robi tego przy nas, nie pokazuje też, że chce wyjść na dwór - ale załatwia się. Stad nasze przypuszczenia, że po prostu nie chce wychodzić na dwór, bo jest za chłodno. Nie pomaga częstsze wypuszczanie na dwór, psikanie odstraszaczem w miejscu gdzie się załatwia. Dodam, że odchody wyglądają normalnie, kocica jest w pełni sił, bardzo łowna.
Kot natomiast zaczął swoją towarzyszkę naśladować i również zaczyna się załatwiać w tym miejscu.
Miałam kilka kotów i nigdy nie było z tym problemów. O kuwecie nie ma mowy. Po to mają ogród.
Więc co robić? |
|
nata |
Wysłany: Sob 9:38, 03 Paź 2009 Temat postu: nasz kot też |
|
witam, wznawiam watek!
mam 2 koty mające nieograniczoną możliwość 24h na dobę wychodzenia i wchodzenia do domu. ze starszym (rocznym) nie ma problemu. ale młody (ok 4miesieczny ze schroniska, gdzie załatwiał się do kuwety) przyuczony do załatwiania się na dworze, nagle zaczął w nocy robić kupę na piętrze w korytarzy i łazience. nie jestem w stanie złapać go na gorącym uczynku i szybko zareagować. co robić, żeby znów zaczął załatwiać się na dworze??
z Ty Agusia czy i jak sobie poradziłaś z tym problemem? |
|