Kącik Zoopsychologa
FAQ
::
Szukaj
::
Użytkownicy
::
Grupy
::
Galerie
::
Rejestracja
::
Profil
::
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
::
Zaloguj
Forum Kącik Zoopsychologa Strona Główna
»
socjalizacja psów dorosłych
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Ogólnie o forum
----------------
regulamin forum
stowarzyszenie zoopsychologów
przedstaw się :)
propozycje i uwagi
Behawior
----------------
behawior psów
behawior kotów
Zaburzenia zachowania
----------------
zaburzenia lękowe
agresja
zaburzenia zachowań kotów
inne
Leki wspomagające terapię
----------------
leki farmaceutyczne
leki naturalne
diety
Prawo
----------------
przepisy prawne
Szkolenie i wychowanie
----------------
socjalizacja szczeniąt
socjalizacja psów dorosłych
szkolenie
wychowanie kotów
wychowanie psów
Aktywne spędzanie czasu
----------------
zabawy dla kotów
zabawy dla psów
psy użytkowe
ESPZ
----------------
kursy
seminaria
moduły
baza hotelowa i dojazd
Polecane Książki
----------------
książki, które warto przeczytać
Hyde Park
----------------
kącik spraw innych
Nasze zdjęcia
----------------
galeria
Ogłoszenia
----------------
mydło i powidło związane z psami i kotami
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
joasia_09
Wysłany: Pią 21:03, 09 Gru 2011
Temat postu:
Witam. Zdecydowanie odradzam szczeniaka. Moja Siostra ma agresywnego owczarka niemieckiego. Jedynymi osobami na jakie nie rzucał się były dzieci więc spróbowano uczyć go kontaktu z innymi psami poprzez kontakt ze szczenięciem. Niestety owczarek nie wykazał się tolerancją i rzucał się na maleństwo (nic mu się nie stało bo owczarek był na taśmie i w kagańcu), po tym zabiegu owczarek stał się agresywny nawet do dzieci. Toleruje tylko poznane w czasie szczecięcym osoby. Pozdrawiam
Asiaaa
Wysłany: Śro 9:38, 18 Kwi 2007
Temat postu:
A co myślicie o próbie ze szczeniakiem? Trzeba by było podejść do tego bardzo ostrożnie, ale z reguły, nawet te agresywne psy miękną przy szczeniakch.
wierzba
Wysłany: Śro 14:30, 04 Kwi 2007
Temat postu:
tessciowa napisał:
W iddyllicznej sytuacji można by było najpierw "oduczyć" zachowań agresywnych, a później powoli poddawać kontaktom z dobranym psem, który miał już doświadczenie w uczeniu psów tego typu (czasem wykorzystywałam do tego celu swoją sukę). Nie mniej jednak przy staffordzie pozostałabym tylko przy opanowaniu i złagodzeniu zachowań agresywnych. Raczej w wypadku tej rasy nie próbowałabym kontaktów z innymi psami. Ewentualnie z dominującym samcem tej samej rasy (ale tylko z dobrze wychowanym).
Zgadzam się w 100 procentach, można jednak zastosować najpierw dominującego samca (niekoniecznie tej samej rasy, byle większego i chronionego futrem), a stopniowo wprowadzac potem efekt grupy, ćwiczyć odwracanie uwagi (po znalezieniu odpowiednich motywatorów), solidnie nagradzać zachowania pożądane, korygowac inne (izolacja = wykluczenie ze stada za próby agresji), stopniowo wprowadzać najpierw psy, które zaczna byc tolerowane, potem inne... i oczywiście wszystko pod kontrolą (kaganiec i taśma treningowa).
tessciowa
Wysłany: Śro 14:17, 04 Kwi 2007
Temat postu:
W iddyllicznej sytuacji można by było najpierw "oduczyć" zachowań agresywnych, a później powoli poddawać kontaktom z dobranym psem, który miał już doświadczenie w uczeniu psów tego typu (czasem wykorzystywałam do tego celu swoją sukę). Nie mniej jednak przy staffordzie pozostałabym tylko przy opanowaniu i złagodzeniu zachowań agresywnych. Raczej w wypadku tej rasy nie próbowałabym kontaktów z innymi psami. Ewentualnie z dominującym samcem tej samej rasy (ale tylko z dobrze wychowanym).
wierzba
Wysłany: Pon 23:52, 02 Kwi 2007
Temat postu: zła socjalizacja wewnątrzgatunkowa
Na szkolenie do nas przybyła kiedyś suka American Staffordshire Terrier, która chciała zabić moją Shamrock (na szczęście była w prowizorycznym kagańcu). Jako szczenię przeszła pierwotną socjalizację, ale później nie mogła wchodzić w normalne relacje socjalne z psami (zadziałał stereotyp amstaff'a mordercy i ludzie widząc ją zabierali swoje psy). Suka wychowywała się więc z kotami i ma teraz zaburzoną identyfikację z własnym gatunkiem (każdy pies jest obiektem ataku). Mam pomysł jak jej pomóc, ale jestem tez ciekaw co Wy myślicie na ten temat. "Wbijam więc kij w mrowisko" z nadzieją na rozpoczęcie dyskusji. Przemyślcie sprawę proszę. W końcu po to jest forum
::
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
::
template subEarth by
Kisioł
.
Programosy
::
Regulamin