Berro
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:12, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Jeżeli powtorzę po kims to wybaczcie bo troche długo czytac . Mam takie zdanie, że tworzymy stado takie, jakie sami zbudujemy. Ja traktuję psy osobowo i mam szacunek do ich niezalezności i upodobań. Tak, pies powinien spelniac oczekiwania właściciela ale linia jest bardzo cienka. Co pies to inny charakter.Jeżeli wybieramy psa z najlepszej hodowli i oczekujemy zachowań w 100% zgodnych ze wzorcem to możemy się zawieść. Jeżeli nie będziemy pracować z psem, rozwijać więzi i traktować jak przedmiot to nie oczekujmy zbyt wiele. Mam taka teorie, że nawet dobrze ułożony pies może diametralnie się zmienić. I nie chodzi tu o to, że jak twierdza niektorzy, są takie rasy, ktorym "odbija". Chodzi o to, ze każdej akcji towarzyszy reakcja. Ta akcja-z naszej strony może być nawet niezamierzona ale pies odbierze sygnal i jego zachowanie zmieni się-dla nas, nie wiadomo dlaczego?
Nie chce pisac epistoły na początek. Może tylko zdanie o dominacji. Nie ma dominacji jako takiej: przywodca stada w naszym rozumieniu, lider, pokazujący droge reszcie i kierujący dzialaniami . Teoria o dominacji wzięła sie z walki zwierząt o pierwszeństwo w prokreacji. I jeżeli mówimy o hierarhii w stadzie to dotyczy ona osobnikow uprzywilejowanych w przekazywaniu swoich genów.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Berro dnia Śro 20:13, 07 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|